Chciała sprzedać chłopięcy garnitur. Przez oszusta straciła ponad tysiąc złotych

W poniedziałek (6.05) mieszkanka powiatu przysuskiego zgłosiła popełnienie przestępstwa. Kobieta na portalu ogłoszeniowym zamieściła informację o sprzedaży garnituru chłopięcego. Następnie skontaktowała się z nią osoba zainteresowana kupnem ubrania. Poinformowała, że będzie jej potrzebny adres do korespondencji, adres mailowy sprzedającej, a także jej numer konta wraz z kodem BLIK. Po podaniu kodu kobieta zauważyła, że z jej konta zniknęło 1100 zł. Oszustwa związane z BLIKiem są jednym z wielu rodzajów ataków cyberprzestępców.

Współczesny świat coraz bardziej staje się zależny od Internetu. Niesie to za sobą wiele korzyści, ale także ryzyko oszustwa internetowego. Oszuści podszywają się pod naszych bliskich, różnego rodzaju instytucje, urzędy, placówki bankowe w celu osiągnięcia korzyści majątkowych. Kolejnym powszechnym przykładem są fałszywe strony internetowe. Oszuści wystawiają oferty sprzedaży po okazyjnej cenie, następnie po dokonaniu płatności tracimy pieniądze, a kupionego produktu nigdy nie zobaczymy. Istnieją także Hakerzy, którzy włamują się na nasze konta bankowe, kradnąc nasze dane osobowe lub finansowe.

Regularne informowanie się na temat cyberprzestępczości, a także dzielenie się tą wiedzą z innymi może uchronić nas przed dokonaniem oszustwa.

Apelujemy o rozwagę!

- NIE KLIKAJCIE w otrzymywane od nieznanych osób linki.

- do odbioru pieniędzy podawajcie numer konta lub telefonu, jeżeli korzystacie z takiej usługi;

- kody BLIK to kody szybkich PŁATNOŚCI - nie służą do odbioru pieniędzy;

- sami wysyłajcie paczki - ustalajcie kuriera - NIE WIERZCIE w umawianie kuriera przez kupującego;

- NIE podawajcie numerów swoich kart do odbioru pieniędzy

- nie śpieszcie się przy zawieraniu transakcji.

post. Aleksandra Bałtowska/KPP w Przysusze