Pokolenie singli – trendy czy passe?
fot. Aż 69 proc. singli uważa, że jest "bardzo szczęśliwa" lub "dość szczęśliwa".
Akcja społeczna „Pokolenie singli” zorganizowana przez popularny serwis randkowy zakończyła się kilka dni temu. Według danych GUS dotyczyła bezpośrednio nawet 5 mln Polaków, dotąd z racji bycia singlem postrzeganych raczej w niekorzystnym świetle, po badaniach zaś…
REKLAMA
Jak czytamy na stronie sympatia.onet.pl: To właśnie brak rzetelnej wiedzy dotyczącej singli był (…) inspiracją do rozpoczęcia akcji. Organizatorom szczególnie zależało na bliższym poznaniu tej grupy społecznej oraz nawiązaniu dialogu między singlami a osobami żyjącymi w związkach. Ich akcji przyświecała również misja obalenia wielu krzywdzących mitów związanych z byciem singlem.
Szeroko pojęty singiel
Inicjatorzy społecznej debaty swoimi badaniami objęli osoby żyjące w pojedynkę i mające zarazem więcej niż 25 lat. Co ważne, do kategorii singli zaliczyli także rodziców samotnie wychowujących dzieci, wdowców, rozwodników oraz osoby starsze. Czas trwania akcji (26 września – 2 października) zbiegł się natomiast z obchodami Międzynarodowego Tygodnia Singla.
Kto pyta, nie błądzi
W rezultacie badań przeprowadzonych przez Niezależny Ośrodek Badaczy Pentor – dodajmy: po raz pierwszy w Polsce organizowanych w tej dziedzinie na tak szeroką skalę (udział wzięło ponad 3 tys. Polaków) – zostały sformułowane odpowiedzi na najbardziej frapujące pytania.
Singiel singlowi nierówny
Okazało się przede wszystkim, że bycie singlem to nie zawsze kwestia wyboru. Organizatorzy akcji wyodrębnili dwie główne kategorie singli. Są to po pierwsze, osoby, których samotnośćjest spowodowana śmiercią partnera (wdowcy), pozostali natomiast – to grupa ludzi, świadomie obierająca styl życia w pojedynkę. Wśród obu tych zespołów są jednak ludzie zupełnie od siebie różni – zarówno pod względem cech demograficznych, jak i wyznawanych wartości, stylu życia, podejścia do bycia singlem.
Dla większości badanych samo słowo „singiel” – na szczęście - ma jednak charakter neutralny i definiuje osobę nieposiadającą partnera, niebędącą w żadnym związku partnerskim „na stałe”. Większośćto jednak nie wszyscy.
Singiel = smutny desperat?
W kraju żyją bowiem również single, które jako pejoratywne odbierają użycie terminu „singiel”. Na oficjalnej stronie akcji, wśród negatywnych określeń kojarzących się z singlem wymieniono m.in.: osoba samotna, niemająca wsparcia ze strony drugiej osoby; człowiek smutny; stara panna lub stary kawaler nowocześnie nazwany; osoba zamknięta w sobie i zdesperowana.
Zosia samosia
To zdecydowanie krzywdzące opinie, z pewnością negatywnie rzutujące na samopoczucie singli, dlatego cieszy, że obok funkcjonują także pozytywne określenia na temat bycia singlem. W trakcie badania najczęściej wśród nich wymieniano m.in., takie jak: osoba szukająca partnera; wyzwolona i bez zobowiązań; spełniona zawodowo i niezależna finansowo; samowystarczalna; po trzydziestce niebędąca w stałym związku; niezależna w swoich poglądach i akceptująca fakt, że nie jest w związku; nowoczesna, wykształcona, zaradna.
Innymi słowy –ile głów, tyle zdań, ale nie ulega wątpliwości, że z roku na rok sukcesywnie rośnie społeczna świadomość i ludzie nie tylko zaczynają akceptować życie w pojedynkę, ale również znacznie częściej dostrzegają zalety tej coraz bardziej popularnej formy życia.
Na podstawie badań niezależnego ośrodka badawczego Pentor oprac. Martyna Janiak
Szeroko pojęty singiel
Inicjatorzy społecznej debaty swoimi badaniami objęli osoby żyjące w pojedynkę i mające zarazem więcej niż 25 lat. Co ważne, do kategorii singli zaliczyli także rodziców samotnie wychowujących dzieci, wdowców, rozwodników oraz osoby starsze. Czas trwania akcji (26 września – 2 października) zbiegł się natomiast z obchodami Międzynarodowego Tygodnia Singla.
Kto pyta, nie błądzi
W rezultacie badań przeprowadzonych przez Niezależny Ośrodek Badaczy Pentor – dodajmy: po raz pierwszy w Polsce organizowanych w tej dziedzinie na tak szeroką skalę (udział wzięło ponad 3 tys. Polaków) – zostały sformułowane odpowiedzi na najbardziej frapujące pytania.
Singiel singlowi nierówny
Okazało się przede wszystkim, że bycie singlem to nie zawsze kwestia wyboru. Organizatorzy akcji wyodrębnili dwie główne kategorie singli. Są to po pierwsze, osoby, których samotnośćjest spowodowana śmiercią partnera (wdowcy), pozostali natomiast – to grupa ludzi, świadomie obierająca styl życia w pojedynkę. Wśród obu tych zespołów są jednak ludzie zupełnie od siebie różni – zarówno pod względem cech demograficznych, jak i wyznawanych wartości, stylu życia, podejścia do bycia singlem.
Dla większości badanych samo słowo „singiel” – na szczęście - ma jednak charakter neutralny i definiuje osobę nieposiadającą partnera, niebędącą w żadnym związku partnerskim „na stałe”. Większośćto jednak nie wszyscy.
Singiel = smutny desperat?
W kraju żyją bowiem również single, które jako pejoratywne odbierają użycie terminu „singiel”. Na oficjalnej stronie akcji, wśród negatywnych określeń kojarzących się z singlem wymieniono m.in.: osoba samotna, niemająca wsparcia ze strony drugiej osoby; człowiek smutny; stara panna lub stary kawaler nowocześnie nazwany; osoba zamknięta w sobie i zdesperowana.
Zosia samosia
To zdecydowanie krzywdzące opinie, z pewnością negatywnie rzutujące na samopoczucie singli, dlatego cieszy, że obok funkcjonują także pozytywne określenia na temat bycia singlem. W trakcie badania najczęściej wśród nich wymieniano m.in., takie jak: osoba szukająca partnera; wyzwolona i bez zobowiązań; spełniona zawodowo i niezależna finansowo; samowystarczalna; po trzydziestce niebędąca w stałym związku; niezależna w swoich poglądach i akceptująca fakt, że nie jest w związku; nowoczesna, wykształcona, zaradna.
Innymi słowy –ile głów, tyle zdań, ale nie ulega wątpliwości, że z roku na rok sukcesywnie rośnie społeczna świadomość i ludzie nie tylko zaczynają akceptować życie w pojedynkę, ale również znacznie częściej dostrzegają zalety tej coraz bardziej popularnej formy życia.
Na podstawie badań niezależnego ośrodka badawczego Pentor oprac. Martyna Janiak
PRZECZYTAJ JESZCZE